26 [#4/2022]. Daj mu dobry wóz, a jest szansa, że przywiezie punkty - Kevin Magnussen: wydanie 2018.
Niedawno formułowy świat obiegła wiadomość o powrocie Kevina Magnussena do królowej motorsportu w zespole Haasa, z którego został zwolniony po sezonie 2020. Amerykański zespół w poprzednich rozgrywkach postawił na rozwój samochodu w nowej erze hybrydowej, która się rozpocznie właściwie już za chwilę, więc w 2021 roku cały czas pilnowali dołu tabeli wyników. Wydaje się jednak, że Haas może powrócić do walki w środku stawki, na co może wskazywać forma bolidu i samego Duńczyka w zakończonych testach w Bahrajnie. W tym miejscu warto sobie przypomnieć najlepszy sezon syna byłego kierowcy F1 Jana Magnussena (jeżdżącego w latach 90-tych).
Rok 2018 był najefektywniejszy nie tylko dla Kevina, ale i dla samej stajni Gene'a Haasa. Zespół Amerykanina zajął wtedy najwyższą do dzisiaj w historii swojego istnienia piątą lokatę. W przypadku Magnussena, w czasie jego kariery kierowcy F1 w latach 2014-2020, to właśnie sezon 2018 przyniósł mu ostatecznie 9. pozycję w klasyfikacji kierowców.
Wydaje się, że oprócz dobrej dyspozycji Duńczyka, do sukcesu indywidualnego i zespołowego przyczyniła się konstrukcja bolidu VF-18. Auto ewoluowało na bazie swojego poprzednika z 2017 roku. Warto przypomnieć, że ten bolid wraz z pozostałymi wyścigówkami wystawionymi w omawianym sezonie należał do pierwszych bolidów F1 z pałąkiem bezpieczeństwa nad głową pilota, czyli systemem HALO. Współpraca z Ferrari z racji np. używanej przez Haasa włoskiej jednostki napędowej, widoczna była np. w kształcie niektórych elementów aerodynamicznych. Jak wskazywał portal Cyrk F1, ograniczona zasadami regulaminowymi płetwa rekina została wydłużona przez zespół tak jak tylko pozwalały na to przepisy.
Fot. 1. Magnussen na torze Suzuka (2018)
Dziewiątą lokata Magnussena na końcu sezonu umożliwiło mu zdobycie 56 punktów. Kevin zaliczał się do grupy solidnych średniaków. Poczynając od Hulkenberga, który ze swoimi 69 oczkami znacznie odstawał od szóstego Ricciardo z dorobkiem 170 punktów, Duńczyk w tabeli wyprzedził takie nazwiska jak np. Carlos Sainz. Kierowca Renault uplasował się niżej niż nasz K-Mag, co z racji bezpośredniej wtedy rywalizacji Haasa z francuską stajnią było ładnym dodatkiem ze strony Kevina dla zespołu. Magnussen pokonał też Alonso czy Leclerca (który to też jeździł na jednostce Ferrari, ale wyraźnie słabszym od VF-18 bolidem Saubera). Duński kierowca wyraźnie przyczynił się do piątego miejsca Haasa w mistrzostwach konstruktorów, co pokazuje 14. pozycja zespołowego partnera Kevina. Duńczyk był lepszy od Romaina Grosjeana o prawie 20 oczek. Był więc wtedy wyraźnym liderem w amerykańskiej drużynie.
Nawiasem mówiąc, dziś mało kto pamięta, że ekipa Haasa była wtedy swojej historii lepsza od takiego legendarnego zespołu jak McLaren czy bardziej doświadczonych stajni jak Toro Rosso czy Force India. Szkoda, że Haas stał się od dwóch lat pośmiewiskiem. Osobiście mam nadzieję, że potencjał włożony w tę stajnię znowu zaowocuje w nadchodzącej nowej erze technicznej.
Wracając do Magnussena, duński pilot punktował w 11 na 21 występów, czyli średnio przynosił korzyści Haasowi w co drugim wyścigu. W pierwszej części sezonu (czyli do sierpniowych wakacji) zdobył 45 punktów łącznie na siedmiu torach. Dwukrotnie wtedy meldował się na piątym miejscu, co było jego najlepszymi wynikami w tym sezonie. Miało to miejsce podczas GP Bahrajnu oraz GP Austrii. Notabene to ostatnie grand prix na torze Red Bull Ring przyniosło piękny rezultat Gene'owi Haasowi, ponieważ Grosjean dojechał do mety na czwartej, a Magnussen na piątej pozycji. Te 22 punkty stanowiły najefektywniejszy wynik amerykańskiej ekipy w 2018 roku - prawie jedną czwartą całego dorobku teamu.
Kevin podczas cieplejszej części kalendarza dwukrotnie też przekraczał metę jako szósty. Siódmy kończył na Węgrzech. Druga połowa sezonu to tylko 11 punktów zdobytych w czterech na dziewięć wyścigów. Ogólnie patrząc, Magnussen zapisywał się w tabeli wyników na miejscach od 5-10 po dwakroć na każdej z tych lokat (prócz siódmej). Jeśli chodzi o niepunktowane miejsca, to najczęściej, (trzy razy) K-Mag kończył wyścig jako trzynasty zawodnik. Najgorzej wypadł w Singapurze, gdzie został sklasyfikowany na 18. miejscu.
Duńczyk nie ukończył jedynie dwóch wyścigów. Pecha miał podczas inauguracji sezonu w Australii. W kwalifikacjach uplasował się na szóstym miejscu, tuż przed kolegą z zespołu. Startował zaś z piątego pola z uwagi na karę przesunięcia w tył Ricciardo. W wyścigu K-Mag był już nawet na czwartej pozycji. Błąd mechaników i niedokręcone prawidłowo koła spowodowały odpadnięcie z wyścigu obu zawodników Haasa. Podczas GP Japonii Magnussen i Charles Leclerc mieli dość mocny kontakt z powodu dość agresywnej postawy naszego kierowcy. Koniec końców Duńczyk m.in. przebił oponę. Inna sytuacja miała miejsce podczas GP USA. Kevina zdyskwalifikowano - kontrola wyścigu zauważyła, że przekroczono maksymalny limit zużycia paliwa. Niestety dla pilota, miało to miejsce na ostatnim okrążeniu. Magnussen stracił dobre dziewiąte miejsce.
Wydaje się, że w 2018 roku wyłonił się nam obraz kierowcy w miarę regularnego, dowożącego niezłe komplety punktów, nieustraszonego wobec bardziej utalentowanych rywali. Takiego, który ostatecznie dokłada się znacząco do lepszych wyników swojej ekipy.
---------------------------------------------------------
korzystałam:
tabele na: www.formula1.com;
https://www.cyrkf1.pl/kevin-magnussen-kierowca-haasa-w-2022-roku/
https://www.youtube.com/watch?v=SONGEiVMygg
https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2018-03-27/formula-1-haas-nie-zmieni-mechanikow-po-blamazu-w-australii/
https://rallypl.com/f1/gp-japonii/gp-japonii-2018/hamilton-komfortowo-zwycieza-gp-japonii-2018-relacja/
https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/781416/charles-leclerc-z-pretensjami-do-kevina-magnussena-byl-jest-i-bedzie-glupi
https://www.sport.pl/F1/7,96296,24076072,f1-gp-usa-ocon-i-magnussen-zdyskwalifikowani.html
https://www.youtube.com/watch?v=cRTmuPOhaIA
pl.wikipedia.org
https://www.cyrkf1.pl/prezentacja-bolidu-haas-f1-team-vf-18/
https://www.f1technical.net/f1db/cars/1053/haas-vf-18
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz skomentować post - zapraszam! Pamiętaj jednak o szacunku dla autora, innych komentujących oraz osób wymienionych w artykułach.