Przejdź do głównej zawartości

Koński Ogon #2 - komentarz do GP Arabii Saudyjskiej

     Dziś z racji podróżniczo-logistycznych będzie krótko. Poniżej kilka moich przemyśleń. Drugi wyścig w Arabii Saudyjskiej zakończyłam na stojąco. Wszyscy oglądający transmisję z najszybszego toru w kalendarzu chyba robili to samo.

1. Osobiście myślałam, że Max wystartuje atomowo zdobywając na początku prowadzenie, jak to ma często w zwyczaju. Udało mu się tylko wyprzedzić Sainza - ale i tak wystarczyło to, by dalej jechać spokojnie.

2. Co do walki Ocona z Alonso: Esteban jest młody i nie chce (jak pokazał manewrami na torze wczoraj) dać się zapędzić w miejsce kierowcy nr 2. Alonso pojechał piękny wyścig. Stary lis czuje się świetnie na torze, wykorzystuje maksymalnie możliwości auta, które przez awarię zawiodło go na całej linii.

3. Dla Nicolasa Latifiego to raczej ostatni sezon w F1. Przy całej sympatii dla Kanadyjczyka, odstaje od Albona zbyt wyraźnie.

4. Nie podobają mi się narzekania Maxa typu: "Znowu najechał na linię". Niech da pracować sędziom, a skupi się na jeździe. Takie zachowanie za wszelką cenę mi się nie podoba, bo psuje ładną rywalizację między nim a Leclerciem. Ostrą, ale jak wiele osób słusznie mówi - na ten czas czystą i bez wzajemnych szkód.

5. Nie rozumiem kompletnie taktyki Astona, który zakomunikował Hulkenbergowi, że będą czekać z wymianą opon na neutralizację itp. Wydaje mi się, że zepsuli tym Niemcowi solidny wyścig.

6. Hamilton i tak z tej swojej taczki wycisnął sporo. Ma teraz wiele do pokazania, o czym już mówiłam tydzień temu - by udowodnić, że w słabym aucie można też coś osiągnąć. 

7. Lubię tory szybkie typu Monza czy nawet ten w stolicy Azerbejdżanu, ale tu każdy błąd to raczej wypadek. Szkoda pewnego rodzaju traum dla zawodników i pieniędzy na naprawę tego, co na innych torach skończyłoby się po prostu słabszym wynikiem i całym autem. Steiner załamał się na pewno, jak zobaczył porządkowych łamiących (pewnie nawet nie z ich winy) bolid Micka na pół. Haas powinien sobie zbudować trzeci bolid - dla Schumachera.

8. Magnussen udowadnia, że jest dobrym kierowcą. Jeździ jak natchniony. Haas może być dumny z Duńczyka.

9. Zamieszanie z Zhou pokazuje, że Alfa wraca do problemów w alei serwisowej.

10. Leclerc jest bardzo spokojny za kółkiem. Wspaniały rywal dla obecnego (i jak pokazuje - w pełni zasłużonego) mistrza świata. 

Fot. 1. Max wjeżdżający na metę tuż przed Leclerciem podczas GP Arabii Saudyjskiej 2022

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=5xgEars7_gA; official YT account of Formula 1; access: 28.03.2022;

-------

www.formula1.com;

https://www.youtube.com/watch?v=5xgEars7_gA

Komentarze