Wprawdzie kończą się wakacje, ale zanim wyścig na torze Spa-Francorchamps rozpocznie drugą połowę sezonu, warto przeanalizować, jak Max Verstappen - legendarny już mimo młodego wieku Holender, jeździł w pierwszej części roku 2021 i 2022.
Fot.1. Max Verstappen wygrywa GP Węgier 2022
1. KWALIFIKACJE
* w 2021 roku zwycięzca sprintu otrzymywał tytuł zdobywcy pole position, w obecnym sezonie (2022) podczas weekendów ze sprintami zwycięzca tradycyjnych kwalifikacji notuje w statystykach pole position;
źródło: opracowanie własne na podst. tabel na: www.formula1.com;
a) W pierwszej połowie sezonu 2021 Max pięciokrotnie zanotował pole position, co na 11 wyścigowych weekendów stanowi prawie 46% wygranych kwalifikacji przez zawodnika Red Bulla. Poza tym 2 razy zajął on drugie i 4 razy trzecie pole startowe, co daje 100% obecności Verstappena w pierwszej trójce sobotnich rywalizacji. Warto zauważyć, że Holender zajmował pierwsze pole cztery razy z rzędu: passa ta trwała od GP Francji, przez dwa wyścigi w Austrii oraz do występu na Silverstone.
b) Z kolei w obecnym sezonie Max zdobył w pierwszej części roku jedynie trzy pole position, co na łączne 13 wyścigów do przerwy wakacyjnej daje o połowę mniejszą skuteczność w porównaniu do poprzedniego roku. Verstappen pojawił się jednak łącznie w pierwszej trójce kwalifikacji w ciągu 10 weekendów - jest to 77% szans wykorzystanych przez zawodnika Czerwonych Byków na pojawienie się na najlepszych polach startowych. Odnotować należy, że najczęściej Maxa można było oglądać z drugim czasem podczas kwalifikacji - podczas aż 5 weekendów Max przeżył bezpośrednią utratę pole position. W porównaniu do sezonu 2021, precedensem było pojawienie się Verstappena na 4. czy też 10. polu na starcie (to ostatnie spowodowane było m.in. awaryjnością jednostki napędowej na Hungaroringu). W sezonie poprzednim było widać większą powtarzalność Maxa: oprócz wspomnianych 4 pole position z rzędu, po dwakroć był drugi i trzeci raz po razie (patrz tabela: Imola-Portugalia i Hiszpania-Monako). Jednak to nie oznacza, że forma kwalifikacyjna Verstappena w tym roku jest słabsza. W trwającym sezonie mamy chyba większą różnorodność i nieprzewidywalność niż w latach ubiegłych; jest to spowodowane na pewno zamieszaniem związanym z nowymi regulacjami technicznymi.
c) Jeśli skonfrontować ze sobą pierwsze części obu omawianych sezonów, to przyjrzyjmy się jeszcze torom, na których grand prix powtórzyło się w do przerwy 2021 i 2022 roku. Taka sytuacja pojawiła się dziewięć razy. Wynik kwalifikacji z poprzedniego sezonu Max utrzymał w Hiszpanii (2. pole), Azerbejdżanie (3.) oraz podczas odwiedzin w Austrii (pole position). Pięć razy wynik z obecnego sezonu był gorszy niż ostatnio. Tak było na otwarciu w Bahrajnie, potem w Monako, na nitce Paul Ricard, Silverstone i wreszcie podczas GP Węgier. Wynik kwalifikacji był lepszy jedynie na Imoli, gdzie Max w tym roku zdobył pierwsze pole startowe po ubiegłorocznym trzecim. Jak jednak zobaczymy za chwilę, tegoroczne miejsca Verstappena z kwalifikacji nie wpływały jednoznacznie na finalny rezultat wyścigu...
2. WYŚCIGI
źródło: opracowanie własne na podst. tabel na: www.formula1.com;
a) W ubiegłorocznych zmaganiach Max do wakacji statystycznie powtórzył skuteczność z kwalifikacji. Odniósł 5 zwycięstw na 11 wyścigów, co także dało niecałe 46% efektywności zawodnika. Trzykrotnie zajął drugą lokatę. Te osiem miejsc "na pudle" to ok. 73% wykorzystanych szans na zajęcie pozycji na podium. Te liczby nie kłamią. Max już tylko na papierze jest wspaniałym zawodnikiem, a przecież wiemy, jak potrafi wykorzystać auto, warunki na torze, błędy przeciwników czy pogodę. Poza wspomnianymi wynikami, pozostają jeszcze dwa nieukończone wyścigi - raz przez przebitą oponę na ulicach stolicy Azerbejdżanu, następnie przez słynną już kolizję z Lewisem Hamiltonem zakończoną na bandzie. Dziewiąta lokata na Węgrzech w 2021 też nie była bezpośrednią winą Verstappena, a spowodowana została zdarzeniem na początku wyścigu z udziałem m.in. Valterriego Bottasa. Ciekawostką będzie w tym miejscu fakt, że oprócz wspomnianych dwóch DNF-ów, wszystkie wyścigi do połowy sezonu Max punktował (czyli słownie: 82% wyścigów Holendra do wakacji było zakończonych w pierwszej dziesiątce).
b) Przełożenie kwalifikacji na wynik zawodów w 2021: czterokrotnie Max powtórzył podczas niedzielnego wyścigu lokatę zajętą w kwalifikacjach, w tym trzy pole position zamienił na triumfy. Krótko mówiąc, 60% zdobytych pole position przeklasyfikował na wygraną. Co do reszty wyścigów przedwakacyjnych, stosunek uzyskanych lepszych pozycji do gorszych w porównaniu z kwalifikacjami wynosił w tamtym sezonie 3:4.
c) Obecny sezon to istna rewelacja: Max ma na koncie 8 zwycięstw na rozegranych dotychczas 13 wyścigów (prawie 62% wykorzystanych szans na triumf). Tak jak w 2021 Verstappenowi przytrafiły się dwa nieukończone na mecie wyścigi, ale znów były one spowodowane nie błędami Holendra, a usterkami technicznymi. W przypadku trwającego roku w padoku, "dziwić" mogą następujące lokaty zajęte przez zawodnika Red Bulla: 2. miejsce (Austria), 3. miejsce (Monako, ale tu królował Sergio Perez) i 7. pozycja na brytyjskim Silverstone (uszkodzenie auta odłamkami). I znowu, poza dwoma DNF-ami, wszystkie inne zawody kończyły się dla Maxa oczkami dodanymi do dorobku (85% punktowanych wyścigów - lepiej niż w 2021 roku).
d) Widać poprawę zawodnika stajni z Milton Keynes w dwóch kategoriach statystycznych: po pierwsze, 2 na 3 pole position Holender wykorzystał do zwycięstwa (ok. 67% - lepiej o prawie 7 punktów procentowych). Po drugie, stosunek lepszych do gorszych wyników uzyskanych w niedzielę w porównaniu do sobotnich zmagań wyniósł w tym sezonie 7:4.
Myślę, że nie trzeba zaznaczać nic więcej... "Jedynka" na bolidzie jest w pełni zasłużona.
-------------
korzystałam:
www.formula1.com
https://www.cyrkf1.pl/analiza-kwalifikacji-przed-gp-wegier-2022/
https://www.cyrkf1.pl/leclerc-w-dominujacym-stylu-wygral-gp-australii-2022/
https://www.cyrkf1.pl/sainz-wygral-pelne-emocji-gp-wielkiej-brytanii-2022/
Komentarze
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz skomentować post - zapraszam! Pamiętaj jednak o szacunku dla autora, innych komentujących oraz osób wymienionych w artykułach.