Przejdź do głównej zawartości

52. Pewnego razu w... Szanghaju, czyli o GP Chin w 2016 roku

     Dziś wylosowałam sobie do analizy GP Chin z 2016 roku. Runda była 13. edycją wyścigu F1 w Kraju Środka, a 17 kwietnia minęło 8 lat od tamtej sportowej imprezy.

    Przed 3. wyścigiem tamtego roku Nico Rosberg już przodował w klasyfikacji generalnej, mając 17 punktów przewagi nad zespołowym partnerem Lewisem Hamiltonem. Na trzecim miejscu plasował się Daniel Ricciardo, za nim zaś w tabeli ustawili się kierowcy Ferrari: duet Vettel-Raikkonen wraz z Romainem Grosjeanem (o dziwo! mającym po Australii i Bahrajnie 18 punktów na koncie - kolejno lokaty 6. i 5.).


Fot. 1. Bolid Sebastiana Vettela podczas GP Chin w 2016

https://scuderiafans.com/wp-content/uploads/2019/04/Untitled.jpg; https://scuderiafans.com/watch-sebastian-vettels-300iq-double-overtake-pitlane-entry-2016-chinese-gp/ [access: 21.04.2024] copyright by: F1, Ferrari;


    Na torach w Melbourne i w Bahrajnie Hamilton startował z pole position, Nico zaś ustawiał się na drugim polu startowym. Tyle że Brytyjczyk kończył wyścigi kolejno jak drugi i trzeci, więc dwa zwycięstwa z rzędu Rosberga ustawiły go w dobrej pozycji przed GP Chin.

    Z ciekawostek warto przypomnieć, że w Szanghaju do stawki miał dołączyć Fernando Alonso po przerwie spowodowanej konsekwencjami wypadku na Albert Park. Hiszpan nabawił się wtedy problemów z płucami oraz połamał żebra. Dozwolono mu na występ w Chinach, ale pod warunkiem, że wróci do garażu w razie pojawienia się jakichkolwiek problemów z organizmem w czasie wyścigu.

    Dla przypomnienia, bo F1 zmienia się jak w kalejdoskopie z roku na rok, Alonso miał przyjemność dzielić garaż z Jensonem Buttonem, ale niestety McLaren użerał się wtedy z silnikiem Hondy. Po dwóch rundach zespół o genezie sięgającej lat 60-tych zyskał zaledwie 1 oczko. Kapryśnie prezentowała się forma auta Ferrari - modelu SF 16-H. Podczas GP Australii Raikkonen musiał odpuścić ściganie po awarii turbosprężarki, natomiast podczas kolejnego weekendu wyścigowego Vettel nie wystąpił z powodu problemów z jednostką napędową. Za to, gdy wszystko działało bez zarzutu, obaj kierowcy zaliczyli po jednym podium. Dlatego też Ferrari plasowało się 50 punktów za Mercedesem i tylko 3 nad Red Bullem. W zespole Czerwonych Byków jeździli Ricciardo i Daniil Kvyat, a obecny trzykrotny mistrz świata Max Verstappen reprezentował juniorską ekipę Red Bulla wraz z Carlosem Sainzem. Różnica między tymi spokrewnionymi ekipami polegała np. na innych zainstalowanych silnikach. Red Bull napędzany był TAG Heuerem, a Toro Rosso posiłkowało się włoską produkcją z Maranello. Z innych wartych odświeżenia rzeczy, to zespół Williamsa tworzony przez Bottasa i Felipe Massę.

    Co do kwalifikacji, pole position zdobył Nico Rosberg, dla którego było to 23. z 30. karieriowych pierwszych pól startowych. Za nim umiejscowił się Daniel Ricciardo, ale stracił on do Niemca aż pół sekundy. Trzeci w kwalifikacjach był Kimi Raikkonen, lepszy o prawie 0,3 s od zespołowego kolegi, Sebastiana Vettela. Hamilton miał problem z systemem ERS, wymieniono mu skrzynię biegów, dlatego ostatecznie miał startować z ostatniej, 22. pozycji. Podobny problem z wykręceniem porządnego kółka miał Pascal Wehrlein, który przez wylądowanie w barierkach znalazł się lokatę wyżej od Brytyjczyka na prostej startowej. Innemu Niemcowi, Nico Hulkenbergowi, udało się dostać do Q3, pomimo utraty lewego przedniego koła. Niestety nie mógł on pojechać dalej w ostatniej części sesji kwalifikacyjnej.  Finalnie zamiast z P10, Nico po tym nieszczęsnym incydencie startował z P13. 

    Przedstawiając wydarzenia tamtejszych kwalifikacji należy podkreślić, że Nico Rosberg był szybszy na swoim najlepszym pojedynczym kółku o 1,1 km/h od drugiego Ricciardo. Rok wcześniej w Chinach różnica prędkości między pierwszym a drugim zawodnikiem (kolejno Hamilton i Rosberg) wynosiła zaledwie 0,09 km/h, przy czym trzeba pamiętać, że obaj jeździli przecież w jednym zespole. Różnica między pierwszym wtedy Hamiltonem a trzecim Vettelem wyniosła wtedy aż 1,92 km/h. Jednak średnia prędkość okrążenia dającego pole position była większa w 2016 niż rok wcześniej o 0,82 km/h, co daje w rzeczywistości przewagę 23 cm/s. Przewaga niby niewielka, ale w F1 liczą się każde, nawet setne części danej wielkości fizycznej, co jak widać przynosi upragnione rezultaty.

    Dla Rosberga było to drugie pole position w Szanghaju. Hamilton do 2016 zdobył tam ich aż 5, Vettel dominował w kwalifikacjach trzykrotnie. Wynik Rosberga zrównał go z wynikiem Fernando Alonso, który kręcił najszybsze okrążenia w sesji kwalifikacyjnej w swoich mistrzowskich sezonach 2005 i 2006 roku.

    Przed GP Chin 2016 zwycięzcami na szanghajskiej nitce byli: 4 x Lewis Hamilton, 2 x Fernando Alonso, po jednym razie Barrichello, Schumacher, Raikkonen, Vettel, Button oraz Rosberg w 2012 roku.

    Sam wyścig rozpoczął się chaotycznie. Bardzo dobrze wystrzelił Daniel Ricciardo, który objął prowadzenie. Vettel obwiniał Kvyata o to, że przez Rosjanina uderzył on w kolegę z zespołu. Nie prowadzono dochodzenia, gdyż kraksę uznano za incydent wyścigowy. Na 3. okrążeniu Rosberg został liderem wyścigu, a Daniel złapał gumę, najprawdopodobniej przez leżące na drodze odłamki po wydarzeniach z pierwszego kółka. Na 4. kółku dyrekcja wyścigu zdecydowała o wprowadzeniu safety cara. Cała aleja serwisowa zaczęła intensywną pracę nad wymianą ogumienia, by skorzystać na zyskach czasowych wynikających z pobytu samochodu bezpieczeństwa na torze. 

    Trzeba dodać, że Hamilton też ucierpiał. Doszło do kontaktu z Felipe Nasrem, przez co Lewis uszkodził przednie skrzydło. Na 7. kółku doszło do interesującego zagrania Mercedesa. Hamilton zjechał chwilę wcześniej na wymianę opon, by właśnie na 7. kółku zmienić mieszankę z supermiękkiej na miękką, na której planował dojechać do końca, jednocześnie mając zaliczony obowiązkowy pit stop z innym rodzajem opon. Innym ciekawym zdarzeniem, o którym do dziś pamięta się przywołując zachowania kierowców w obszarze alei serwisowej, było wyprzedzenie przez Sebastiana Vettela na drodze do garażów zarówno Nico Hulkenberga, jak i Carlosa Sainza. Vettelowi manewr uszedł na sucho (wyprzedzanie pod żółtymi flagami odbyło się za linią samochodu bezpieczeństwa), natomiast karę czasową 5 s otrzymał potem ziomek Vettela, kierowca Force India Nico Hulkenberg za zbyt wolną jazdę. 

    Ósme okrążenie to zjazd samochodu bezpieczeństwa, Rosberg bez problemów oddalił się od rywali. Trzy kółka dalej Bottas i Sebastian styknęli się autami, ale bez większych konsekwencji. Warto dodać, że na 13. kółku Hamilton plasował się na 13. pozycji. Jak wspominali polscy komentatorzy, Mikołaj Sokół i Michał Gąsiorowski, dzięki przetasowaniu się całej stawki, trudno było przewidzieć, co może się wydarzyć dalej. Potem przed nosem Fernando przeleciał fragment przedniego skrzydła Vettela. W tym czasie Raikkonen nadal borykał się z problemami, na 16. okrążeniu zamykał stawkę. Po jednej trzeciej dystansu prowadził Rosberg z przewagą 12,5 s nad Kvyatem z Red Bulla i Felipe Massą. Vettel cisnął w celu przedostania się do przodu, był wtedy autorem najszybszego kółka na torze. 

    Hamilton w okolicach przejechanego 109 km całego dystansu znalazł się przez chwilę na trzecim miejscu, co będzie jego najwyższą pozycją w tym wyścigu. Sebastian Vettel od 22-36 okrążenia jechał za liderem i Daniilem Kvyatem. Na 33. kółku Vettel znajdował się niecałe 1,5 s za Rosjaninem, jednocześnie Raikkonen gonił Sainza, znajdując się w zasięgu DRS-u i walcząc o 5. lokatę - pracę ułatwił mu Hiszpan, zjeżdżając na wymianę opon. Po pit stopie Niemca, Raikkonen przepuścił Sebastiana, by umożliwić mu walkę o drugie miejsce. Vettel dzięki temu znajdował się na odległość mniej niż sekundy od bolidu Red Bulla. Seb nie miał już wtedy problemów z autem Czerwonych Byków. 

    Verstappen w bolidzie STR11 musiał patrzeć w lusterka, gdyż goniły go dwa samochody Williamsa, ale zużyte opony nie dawały żadnych szans na obronę pozycji, toteż Holender zjechał niebawem do garażu. Hamilton gonił następnie białe bolidy w malowaniu Martini, ale uporał się ładnym wciśnięciem z Bottasem, trochę dłużej za sobą przytrzymał go Massa. Z okazji niedługo potem skorzystał Ricciardo, który przedzielił Massę i Hamiltona.

    Sytuacja powtórzyła się, gdy Hamilton goniąc Massę musiał powoli bronić się atakami Raikkonena, jak wcześniej przed Australijczykiem z Red Bulla. Także kierowcy zapewnili widowisko nawet walką o 5. miejsce. Massa nie stanowił już kłopotu dla auta Ferrari. Hamilton na tym etapie wyścigu miał zaliczonych kilka razy, gdy nieźle zblokował koła.

    Na sześć okrążeń przed końcem skrzynia biegów Felipe Massy już pewnie stanowiła część jego przyszłego złego snu. Długo Brytyjczyk męczył się za williamsem, ale się nie poddawał. Mimo to na uznanie zasługuje jazda pilota Mercedesa, który startując od końca zyskał 15 pozycji. Tymczasem Rosberg na czele wyścigu wypracował sobie 34 s przewagę nad drugim Sebastianem Vettelem. Na dwa okrążenia przed metą., Verstappen wyprzedził jeszcze Bottasa, który na zakręcie zblokował koła i zahaczył trawę, wystawiając się nie tylko na utratę pozycji na rzecz Holendra, ale i na przyszły atak ze strony drugiego kierowcy Toro Rosso, Carlosa Sainza. Ostatecznie Fin uległ Hiszpanowi i musiał zadowolić się 1 oczkiem po występie w Szanghaju.

    Szczęśliwy Nico Rosberg wpadł na metę z 38 s zapasu nad Vettelem, który po przygodzie na pierwszym okrążeniu mógł byc zadowolony z końcowego rezultatu. Trzecie miejsce obronił Daniil Kvyat, za nim dojechał jego zespołowy kolega z Red Bulla. Hamilton nie dał rady wyprzedzić Felipe Massy i skończył z dorobkiem 6 punktów, podczas gdy jego największy rywal zgarnął maksymalną liczbę punktów. W punktowanej dziesiątce znaleźli się kierowcy 5 zespołów: Mercedesa, Ferrari, Red Bulla, Williamsa i Toro Rosso.


Fot. 2. Nico Rosberg na podium GP Chin w 2016 roku


https://img.lapresse.ca/924x615/201604/17/1176005-sixieme-victoire-affilee-pour-nico.jpg; https://www.lapresse.ca/sports/course-automobile/f1/201604/17/01-4972080-gp-de-chine-nico-rosberg-signe-sa-3e-victoire-de-la-saison.php; copyright by: PHOTO ALY SONG, REUTERS;


    Zwycięstwo w Szanghaju w 2016 roku było 17. wygraną w karierze Rosberga i jednocześnie 100. podium Mercedesa jako zespołu. Czterysetne grand prix silnika produkcji Mercedesa zostało uczczone przez kierowców zespołu z Brackley w jedyny najlepszy możliwy sposób. Kvyat zapewnił swoim trzecim miejscem 120. podium dla Czerwonych Byków. 

    Szanghaj stał się kolejnym ważnym punktem na drodze do mistrzostwa Nico Rosberga, dla którego przez odejście na emeryturę w F1 miało to być ostatnie GP Chin w życiu.

---------

korzystałam:

www.statsf1.com;

https://www.cda.pl/video/44387338c;

https://f1.dziel-pasje.pl/F1_news-21716-Alonso_przyznal_sie_do_odmy_plucnej_i_peknietych_zeber.html;

https://www.skysports.com/f1/news/33644/10244942/watch-pascal-wehrlein-caught-out-by-wet-patch-in-china;

https://www.formula1.com/en/latest/headlines/2016/4/qualifying---rosberg-beats-ricciardo-to-pole-in-shanghai.html;

Komentarze